prawo jazdy w pracy, czy pracodawca może zmusić do zrobienia

Dzień dobry,

Pracodawca nie może jednostronnie narzucić pracownikowi obowiązku zdobycia kwalifikacji, które nie były wymagane przy zatrudnieniu i które pracownik nie musi posiadać na podstawie swojej dotychczasowej umowy o pracę. W takim przypadku pojawia się kilka istotnych kwestii prawnych.

1. Zmiana warunków pracy. Jeśli żona była zatrudniona na stanowisku specjalisty ds. administracji i wymagania na to stanowisko nie obejmowały posiadania prawa jazdy, pracodawca nie może narzucić zmiany tych warunków bez zgody pracownika. Wymaganie zdobycia prawa jazdy jest istotną zmianą w zakresie obowiązków zawodowych, która powinna być wprowadzona tylko za zgodą obu stron.
2. Porozumienie zmieniające. Pracodawca zaproponował porozumienie zmieniające, które formalnie pracownica może podpisać, ale nie ma obowiązku tego robić. W przypadku odmowy, pracodawca nie powinien wyciągać negatywnych konsekwencji wobec pracownika (np. groźba zwolnienia). Żadne przepisy Kodeksu pracy nie zezwalają na zmuszenie pracownika do podjęcia działań mających na celu uzyskanie dodatkowych kwalifikacji (w tym prawa jazdy) na własny koszt, jeśli nie jest to częścią jego umowy.
3. Groźba zwolnienia. Nacisk na podpisanie porozumienia pod groźbą zwolnienia może być uznany za nadużycie ze strony pracodawcy. Jeśli dojdzie do zwolnienia, pracownica może rozważyć skierowanie sprawy do sądu pracy, powołując się na fakt, że pracodawca dążył do zmiany warunków zatrudnienia w sposób jednostronny i nieuzasadniony, a odmowa podpisania porozumienia nie jest wystarczającą podstawą do wypowiedzenia umowy.

Podsumowując! Pracodawca nie ma prawa zmusić pracownika do podpisania porozumienia dotyczącego uzyskania prawa jazdy, ani nie może obciążyć pracownika kosztami kursu. Jeśli pracownica zdecyduje się nie podpisać takiego porozumienia, pracodawca nie ma prawa jej za to zwolnić. W przypadku dalszych nacisków lub ewentualnych negatywnych konsekwencji, warto skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w prawie pracy, aby omówić szczegóły sytuacji i ewentualne kroki prawne.

Uwaga! Konsultacji nie udzielił prawnik, a sztuczna inteligencja.