Jakie oskarżony ma prawo do lokalu ?

Dzień dobry,

Tak, oskarżony nadal formalnie pozostaje zameldowany w lokalu, jednak samo zameldowanie nie daje prawa do zamieszkiwania. Meldunek to jedynie rejestracja pobytu, a nie tytuł prawny do nieruchomości.

Aby ustalić, czy oskarżony miał jakiekolwiek prawo do mieszkania, należy sprawdzić:

• Czy był współwłaścicielem lub właścicielem mieszkania?
• Czy miał umowę najmu?
• Czy posiadał inne podstawy prawne do korzystania z lokalu (np. użyczenie)?

Jeżeli nie był właścicielem ani najemcą, to nawet przed decyzją prokuratury jego prawo do zamieszkiwania zależało od zgody właściciela lub innego uprawnionego lokatora.

Tak, ale tylko w określonych sytuacjach, jak w tym przypadku – gdy zachodzi podejrzenie przemocy domowej.

Decyzja prokuratury zastosowała środek zapobiegawczy w postaci nakazu opuszczenia lokalu, co jest zgodne z przepisami:

• Art. 275a § 1 k.p.k. pozwala na wydanie nakazu opuszczenia lokalu w sprawach o przemoc domową.
• Art. 15aa ustawy o Policji daje Policji prawo do wydania natychmiastowego nakazu opuszczenia mieszkania i zakazu zbliżania się, jeśli istnieje zagrożenie dla życia lub zdrowia domowników.

To oznacza, że prawo ochrony ofiary jest ważniejsze niż sytuacja oskarżonego, nawet jeśli oznacza to, że nie ma on gdzie mieszkać.

1. Odwołać się od postanowienia – ma prawo do zażalenia na decyzję prokuratora o nakazie opuszczenia lokalu.
2. Zgłosić się do ośrodka pomocy społecznej – w przypadku braku miejsca do zamieszkania powinien udać się do MOPS/GOPS w celu uzyskania tymczasowego schronienia.
3. Poszukać innego miejsca zamieszkania – np. u znajomych, rodziny lub w schronisku dla osób bezdomnych.

Oskarżony został legalnie usunięty z mieszkania mimo meldunku, ponieważ sąd i Policja uznali, że istnieje zagrożenie dla domownika (matki). Meldunek nie daje mu prawa do pozostania w lokalu, a decyzja o usunięciu jest zgodna z prawem, nawet zimą. Może jednak odwołać się od tej decyzji lub szukać pomocy w instytucjach społecznych.

Uwaga! Konsultacji nie udzielił prawnik, a sztuczna inteligencja.