Czy dług jest uczciwie naliczony?

Dzień dobry,

Zwracam się do Państwa z dość skomplikowanym pytaniem. Mój Tata zmarł w styczniu 2022 roku. Okazało się, że zostawił pokaźny majątek wart ponad milion złotych. Niestety ostatnia żona mojego Taty zabrała lwią część spadku na swoje konto. Ja i moje siostry do dzisiaj praktycznie nie otrzymałyśmy spadku. W sądzie cały czas toczy się sprawa o podział spadku. Mój Tata przed śmiercią nagrał filmik, w którym prosi żonę o robienie podstawowych opłat m.in za mieszkanie itd. Teraz po latach okazało się, że Tata wynajmował garaż w Warszawie. My z siostrami nie miałyśmy o tym pojęcia. Jego żona opłacała ten garaż przez jakiś czas i nagle przestała nie informując nikogo o tym. Garaż był pusty i nikt z niego nie korzystał. Garaż jest własnością Agencji Mienia Wojskowego. Okazało się, że teraz wszyscy spadkobiercy będą musieli zapłacić za nieopłacony od kilku miesięcy garaż kwotę ok 8 tysięcy złotych. Zdaje sobie sprawę, że za długi Taty odpowiadam jako spadkobierca przyjmując spadek, jednak koszty jakie narosły wygenerowane zostały przez jego żonę, która nie dała znać w żaden sposób że istnieje ten garaż i że nie zamierza za niego płacić, wówczas można było od razu wypowiedzieć umowę i zaplacic prawdopodobnie niewielki koszt. Proszę poradzić co możemy zrobić. Uważam, że jest to bardzo nieuczciwie, że mamy płacić za dług teraz kiedy to nie był brak opłat z powodu śmierci Taty tylko widzimisię jego żony, zwłaszcza że zgarnęła ponad milion złotych z kont zabierając części pozostałych spadkobierców.