Alimenty na byłą żonę

Dzień dobry!

Poniżej konkretnie, co jest ważne i co robić, żeby zminimalizować ryzyko.

Od czego zależy "alimenty na siebie" po rozwodzie (art. 60 KRO)

W Polsce alimenty na byłego małżonka są najczęściej zasądzane w dwóch wariantach:

• warunek: niedostatek (nie jest Pani w stanie sama zaspokoić usprawiedliwionych potrzeb);
• co do zasady obowiązek trwa maksymalnie 5 lat od rozwodu, chyba że sąd wyjątkowo ten termin przedłuży (ważne: przedłużenie zwykle trzeba „załatwić” sprawą w sądzie).

Skoro pisze Pani, że jest po rozwodzie 7 lat, to w tym wariancie często pojawia się ryzyko wygaśnięcia już „z automatu” po 5 latach – ale to zależy od treści wyroku i ewentualnych późniejszych orzeczeń.

• warunek: rozwód spowodował istotne pogorszenie Pani sytuacji materialnej;
• nie ma sztywnego limitu 5 lat;
• alimenty wygasają przede wszystkim, gdy:
  • zawrze Pani nowy związek małżeński, albo
  • sąd uzna, że zaszła taka zmiana stosunków, że alimenty trzeba zmienić/uchylić (art. 138 KRO).

Dlatego pierwsza rzecz praktyczna: proszę spojrzeć do wyroku rozwodowego – czy była wina i czyja. To determinuje "jak łatwo" byłemu mężowi jest te alimenty podważać.

Czy "policja i alkohol" mogą być powodem odebrania alimentów na Panią?

Same interwencje policji – nie.Ale były mąż może próbować to wykorzystać jako argument, że:

• Pani "sama pogarsza swoją sytuację" (np. celowo nie pracuje / trwoni środki);
• Pani potrzeby nie są "usprawiedliwione" albo wynikają z zawinionych zachowań;
• nastąpiła "istotna zmiana stosunków" i należy alimenty obniżyć/uchylić (art. 138 KRO).

Sądy zwykle patrzą jednak bardziej obiektywnie: potrzeby, dochody, stan zdrowia, możliwości zarobkowe. Depresja i leczenie mogą wręcz wzmacniać argument, że ma Pani realne trudności w samodzielnym utrzymaniu się – o ile jest to dobrze udokumentowane.

Co zrobić teraz, żeby zabezpieczyć alimenty na Panią (konkretny plan)

• zaświadczenie od psychiatry/psychologa o leczeniu depresji;
• lista leków, historia leczenia, zwolnienia, jeśli były;
• jeśli alkohol był problemem: najlepiej mieć dowód pracy nad tym (terapia uzależnień/poradnia, konsultacje).To nie jest „przyznanie się” – to pokazuje sądowi odpowiedzialność i minimalizuje narrację byłego męża.

Na wypadek, gdyby złożył pozew o uchylenie/obniżenie:

• miesięczny budżet: czynsz, media, jedzenie, leki, terapia, dojazdy, telefon, inne;
• dowody: faktury, paragony, przelewy;
• Pani dochody (albo ich brak) + przyczyny (zdrowie, opieka nad dzieckiem itd.).

Jeżeli były mąż złoży wniosek/pozew o zmianę alimentów (art. 138 KRO), trzeba odpowiedzieć na czas.Jeśli sytuacja finansowa nie pozwala na adwokata:

• można złożyć wniosek o pełnomocnika z urzędu (i zwolnienie od kosztów).

Jeśli policja przyjeżdża:

• proś o informację, czy było badanie trzeźwości i jaki wynik;
• notuj daty, powód interwencji i przebieg;
• jeśli interwencje były ewidentnie „na nękanie”, a nie realne zagrożenie – takie notatki mogą się przydać (choć uczciwie: jeśli bywało, że była Pani po alkoholu, to argument o „fałszywych zgłoszeniach” jest trudniejszy).

• Alimenty na dziecko to prawo dziecka. Pani ich „nie traci” dlatego, że była Pani po alkoholu.
• Ryzyko dotyczy raczej opieki/ograniczenia władzy rodzicielskiej lub zmiany miejsca pobytu dziecka, jeśli ktoś udowodni realne zaniedbania.Dlatego tym bardziej warto mieć udokumentowane leczenie i stabilizację.

• brak leczenia przy ewidentnym problemie;
• brak prób usamodzielnienia mimo możliwości (sąd bada „możliwości zarobkowe”);
• udokumentowane trwonienie pieniędzy;
• przemoc/rażąco naganne zachowania, które druga strona próbuje podciągać pod argumenty z zasad współżycia społecznego (to bywa podnoszone).

Uwaga! Konsultacji nie udzielił prawnik, a sztuczna inteligencja.