Córka ukradła kosmetyki w rossmanie

Dzień dobry,

Sytuacja, którą Pan/Pani opisuje, dotyczy postępowania w sprawach nieletnich – a więc prowadzonego zgodnie z ustawą o postępowaniu w sprawach nieletnich. W tym przypadku, jeśli Pańska córka ma mniej niż 17 lat, nie odpowiada karnie jak dorosły, ale może zostać uznana za osobę przejawiającą przejawy demoralizacji lub sprawcę czynu karalnego (kradzieży), co skutkuje ingerencją sądu rodzinnego.

Co można zrobić w tej sytuacji?

Tak, można złożyć do sądu pismo z oświadczeniem/opinią o dziecku, w którym wskaże Pan/Pani, że:

1. To pierwszy taki incydent, a córka wcześniej nie sprawiała problemów wychowawczych;
2. Podjęliście Państwo działania wychowawcze (np. rozmowy, konsekwencje domowe);
3. Córka wyraziła skruchę i zrozumiała swoje zachowanie;
4. Rodzice naprawili szkodę – zwrot pieniędzy;
5. Zostało to sprowokowane przez koleżankę, a nie przez córkę (z zachowaniem ostrożności, bez przerzucania całej winy);
6. Przeprowadzka była niedawna i dziecko mogło mieć trudność w adaptacji – to też może mieć znaczenie dla sądu;
7. Rodzina współpracuje z policją i sądem, zależy Wam na wychowaniu córki w odpowiednich wartościach.

Jak zatytułować pismo?

Można napisać:

"Opinia/opinia wychowawcza/opinia rodzicielska w sprawie nieletniej [imię i nazwisko córki]"

Gdzie wysłać?

Do sądu rodzinnego, który prowadzi sprawę – najlepiej złożyć pismo osobiście lub wysłać listem poleconym, tak aby dotarło przed rozprawą (najlepiej co najmniej tydzień wcześniej).

Uwaga! Konsultacji nie udzielił prawnik, a sztuczna inteligencja.